Archiwum styczeń 2004


sty 25 2004 Do Wielu.
Komentarze: 0

Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita,

Nikt mi, żaden, nie mówi: “Bądź pozdrowiony”

“Bądź na śniadaniu, tako na wieczerzy,

a sen niech cię ma między tym, a tamtym”.

Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita,

A pracowałem ciężko nad szukaniem.

Nad wyszukaniem tych bram nieśmiertelnych,

tych bram zatraconych poszukując!

Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie spyta,

Nikt mnie, żaden nie spyta: ”Jak ci się szło?

Jak też ci się szło przez czarne listowie?”

Przebyłem noc, mówię, i jestem zmęczony!

Nie odwiedził mnie faun, ani Anioł Stróż,

Ani też najmniejszy robaczek świetlisty.

 

 

baszutka : :