Komentarze: 0
Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita,
Nikt mi, żaden, nie mówi: “Bądź pozdrowiony”
“Bądź na śniadaniu, tako na wieczerzy,
a sen niech cię ma między tym, a tamtym”.
Przebyłem noc właś
nie i nikt mnie nie wita,A pracowałem ciężko nad szukaniem.
Nad wyszukaniem tych bram nieśmiertelnych,
tych bram zatraconych poszukując!
Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie spyta,
Nikt mnie, żaden nie spyta: ”Jak ci się szło?
Jak też ci się szło przez czarne listowie?”
Przebyłem noc, mówię, i jestem zmęczony!
Nie odwiedził mnie faun, ani Anioł Stróż,
Ani też najmniejszy robaczek świetlisty.