Do B.
Komentarze: 0
Przed chwilą rozmawiałyśmy przez telefon po bardzo długim okresie rozjazdów i nie widzenia się. Dziś też dostałam od Ciebie ten ujmujący list, który bardzo mnie wzruszył. Bardzo sobie cenię Twoją szczerość, to, że mogę powiedzieć Ci wszystko, albo tak wiele, a Ty zrozumiesz. Twój list też był szczery.
Ja rozpisałam się tu długo i sążniście, przyznam, że nie wiem czy potrafiłabym to zrobić tak bezpośrednio. Długo wyczekał się ten elaborat na swoją kolej, schowany w szufladzie komputera. Ale oto jest. Dziś już nie towarzyszy mi żadna z tych emocji w nim zawartych, ale kiedy go pisałam – tak właśnie czułam. Chcę, żebyś to wiedziała, czytając.
Kocham i tęsknię.
Dodaj komentarz